Czasopisma Warszawa

Opis oferty

Gazeta ta może sprawić ogromną radość oraz mile zaskoczyć osobę która urodziła się tego dnia . Gazeta przypomina o wszystkim co działo się danego dnia. Gazeta może być źródłem interesujących wspomnień o czasach minionych . Z gazety dowiesz się jak wyglądało życie Twoich przodków pradziadków dziadków rodziców . Egzemplarz z racji wieku posiada pożółknięte strony oraz niektóre są podpisane. Przekrój – polskie czasopismo społeczno-kulturalne[6] wydawane w latach 1945–2013 w Krakowie (w latach 2002–2009 w Warszawie) jako tygodnik i ponownie od 2016 roku w Warszawie jako kwartalnik (od numeru 3556). PRZE KROJ-tygodnia Numer niniejszy został oddany druku 29 września 1958 roku. Nakład 450.000 egzemplarzy. Ci, co przyjdą Poważnie przygotowuje- my się na przyjęcie nowe- go dorastającego pokolenia. W czasie wojny przyrost w Polsce był mały i roczniki 1940-44 są stosunkowo nie- liczne. To znaczy, że koń- czącej szkołę i wchodzącej w życie młodzieży jest sto- sunkowo niewiele. Ale to się zmieni bardzo prędko, gdy zaczną dora- stać roczniki powojenne z lat, w których przyrost na- turalny gwałtownie się zwiększył. Zapewnienie tej - ,,WARSZAWSKA JESIEŃ" - II fe- stiwal muzyki współczesnej rozpo- częty. U góry: orkiestra pod dyrekcją Rowickiego. Poniżej: świetny piani- sta Światosław Richter (mówi) u am- basadora ZSRR Abrasimowa (obok) SAMOOBSŁUGA taco- systemem wym. Taki nowoczesny bar otwar- to w Warszawie na rogu Czackie- go i Świętokrzyskiej. (Zdjęcia CAF) młodzieży szkoły i pracy to już dziś wielka i poważna troska. Dla nich musimy już dziś inwestować w bu- dowę nowych warsztatów pracy. Oni będą już w naj- bliższych latach potrzebo- wać więcej szkół i nauczy- cieli. Mówił o tym Władysław Go- mulka na krajowej naradzie partyjnych działaczy oświato- wych. Stwierdził m. in., że w tym roku mieliśmy 275.000 ab- solwentów podstawowej szkoły 7-klasowej. Tylko 1/4 z nich nie uczy się dalej 3/4 prze- chodzi do szkół średnich, za- wodowych i ogólnokształcą- cych, znajdując dziś w nich latwo miejsce. Ale już w 1960. będzie 335.000 absolwentów szkoły podstawowej, a w 1965 aż pói miliona! Ilość tych, któ- rzy nie trafią następnie do szkoły średniej byłaby coraz większa. . W tej sytuacji konieczna jest reforma systemu szkolnego. Taka, by każdy 14-latek, który kończy szkołę podstawową, u- czył się dalej. By pomiędzy wiekiem ukończenia tej szkoły a wiekiem lat 16, w którym można już iść do pracy, nie otwierała się,,próżnia życio- wa". Czy trzeba tłumaczyć, jak fatalną rzeczą byłyby dwa lata takiej,,próżni", kiedy dorastający chłopiec albo dziewczyna już się nie uczy a jeszcze nie pracuje? Wyjściem jest przedłuże- nie obowiązku szkolnego o dwa lata nauczania w zakresie przy- sposobienia zawodowego i o- gólnokształcącego. By to zrealizować, trzeba przede wszystkim szkół, szkół i jeszcze raz szkół dziesiątków tysięcy izb szkol- nych. Ich budowa to ważne za- danie ogólnonarodowe. Ale budynek szkolny, to o- czywiście tylko ramy dla ży- wej działalności oświatowej ży- wych ludzi: nauczycieli. Wia- domo, że w minionym okresie nastąpiła poważna deprecjacja zawodu nauczycielskiego. Na- uczyciele zarabiali malo, praca ich nie była tak szanowana jak na to zasługuje, ani przez władze, ani przez społeczeń- stwo. Tak było do niedawna. Dziś jest już lepiej. Jesteśmy na drodze do podnoszenia pozycji społecznej nauczyciela na miejsce mu należne. I sekre- tarz KC PZPR podkreślił bar- dzo mocno konieczność udzie- lenia nauczycielstwu wszelkie- go niezbędnego poparcia i po- mocy. Prędzej czy później ,,W związku z tym, że wybuch nowej wojny jest rzeczą prawie nie do pomy- ślenia, wielu ludzi dochodzi do wniosku, iż Stany Zje- dnoczone chcąc nie chcąc będą musiały prędzej czy później uznać rząd Chin komunistycznych." Tak napisał wielki (i zresztą skrajnie anytkomunistyczny) dziennik,,Chicago Sun Times". Ma on rację. W czwartym ty- godniu kryzysu dalekowscho- dniego zaczęto mówić coraz więcej o perspektywach jego dyplomatycznego załatwienia, na drodze porozumienia mię- dzy Chinami a USA. Mówi się o możliwości pośre- dnictwa Indii, o projektach rykańska większość stopniała w ciągu lat z 80% do 50,6% Na- członków Zgromadzenia. tomiast ilość głosujących prze- ciw USA wzrosła z 18% do 35,8% zaś ilość wstrzymujących się od głosu w sprawie Chin Z 3% do 13,6%. Nawet delegacje. które w końcu głosowały za wnioskiem USA, nie kwapily się w tym roku z gorliwym popieraniem tego wniosku dyskusji i raczej unikaly an- tychińskich akcentów. W Jednocześnie największe dzienniki amerykańskie kryty- kują politykę dalekowschodnią USA, zaś wiceprezydent USA Nixon potwierdził, iż Departa- ment Stanu jest zasypywany tysiącami krytycznych listów z całego kraju. Nixon. oznaj- mil, że jest tym wstrząśnię- ty ... KArton 89 Ogłoszenie jest aktualne dopóki znajduje się na stronie . Odbiór osobisty lub wysyłka