Psy do adopcji Warszawa

Opis oferty

Historia Lunki (ok. 8 lat) i Gonzo (ok. 5 lat), to historia o dwóch psiakach, które przeszły razem bardzo wiele. Poznaliśmy je w schronisku. Oboje mocno zagubieni i wycofani. Ona przerażona, gdy tylko człowiek na nią spojrzał, on dziki (czego wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy; zakładaliśmy że jedynie jest straumatyzowany przez ludzi). Zabraliśmy ich razem. Bardzo długo! nie chciały się otworzyć na Świat, na ludzi i na dom.

Obecnie wylegują się razem w swoim pokoju, w tymczasowym domu.

Nie są i nie bedą psiakami, które wskoczą na kanapę by się pomiziać. W hoteliku domowym nie chcą, jak reszta psiaków, spać w pokoju z ludźmi, zdecydowanie wolą trzymać się na uboczu.

Lunka ustawia się do zapinania na smycz, tylko jednym bokiem. Gonzo od niedawna daje dotykać swoje łapki.

Wiem że cudem jest wyadoptowanie chociaż jednego z nich, a co dopiero razem. Ale Gonzo nie widzi Świata poza Lunką. Gdy nie chciał mieszkać w domu, codziennie czekał na nią przed tarasem, by wyszła już do niego.

Oboje są aktywnymi psami, uwielbiają długie spacery w lesie, szaleństwa w ogrodzie to ich codzienność!

Jeśli jednak znajdzie się dom z otwartym sersem i chęcią do pracy z nimi, to ważne by miał świadomość, że cierpliwość, wyrozumiałość i konsekwencja będą kluczowe dla nich w procesie adaptacji.

Poszukiwany jest dom z doświadczenie w pracy z psami. Może być potrzebny też czas na pracę indywidualną z każdym z nich. Dom zdecydowanie bez małych dzieci, albo przynajmniej z dziećmi, które nie bedą dążyły do kontaktu fizycznego z nimi.

Oczywiście rodzina powinna być kochająca, wyrozumiała i gotowa na zaangażowanie w długotrwałą prace z obojgiem.

Adopcja dwóch psów jednocześnie może być wyzwaniem, ale również wyjątkową przygodą. Mam nadzieję, że Luna i Gonzo znajdą wspaniałą rodzinę, która pokocha ich tak, jak zasługują i jakimi są

Procedura adopcyjna: 607 - pokaż numer telefonu -
Przebywają w okolicach Zwolenia (woj. mazowieckie)

Nie przywozimy piesków - to nie zakupy online